Pan Wojciech Woźniak po wypadku na motocyklu ma dwie endoprotezy i drugą grupę inwalidzką. Od 6 lat pracuje jako ślusarz. Pracy szukał długo, ale przyznaje, że i tak ma szczęście, bo wielu jego niepełnosprawnych kolegów nie pracuje. Pan Wojciech znalazł pracę w firmie produkującej kominy, która zatrudnia 50 osób. Połowa to niepełnosprawni. Pracują na różnych stanowiskach, także kierowniczych. To lojalni, wydajni pracownicy – mówił Ryszard Sebastian, członek zarządu firmy Wadex.

Zatrudnianie osób niepełnosprawnych jest coraz mniej opłacalne. Zakładom pracy chronionej państwo systematycznie zmniejsza dofinansowanie z budżetu. Pracodawcy podkreślają jednak, że zwalniać niepełnosprawnych nie chcą, bo to dobrzy pracownicy.

Lodołamacze to ludzie, firmy i instytucje, które angażują się w rozwiązywanie problemów osób niepełnosprawnych. O to miano starały się w tym roku 394 firmy, w tym 45 z Dolnego Śląska.

Superlodołamacz trafił w tym roku do fundacji „Promyk słońca”, która we Wrocławiu prowadzi przychodnię rehabilitacyjną dla niepełnosprawnych dzieci, stworzyła tez żłobek, przedszkole i centrum diagnostyczne dla najmłodszych.

Lodołamacza specjalnego odebrał pan Jarosław Duszak – tłumacz języka migowego, współtwórca książek i wydawnictw multimedialnych dla niesłyszących.

Ambasadorką tegorocznych lodołamaczy została wokalistka Anna Wyszkoni, która w swojej pracy często spotyka się z osobami niepełnosprawnymi. Bariery są w głowach, są większe niż bariery fizyczne – przekonuje wokalistka.

Na Dolnym Śląsku jest aż blisko 450 tys. osób niepełnosprawnych.

Autor: Anna Piskorowska